Jeleniowaty i wieża widokowa

Wieża widokowa na Jeleniowatym jest stosunkowo „świeżą” konstrukcją, a tym sam stanowi popularną atrakcję w Bieszczadach. Jak wiemy, w Bieszczadzkim Parku Narodowym spotkamy się z wieloma ograniczeniami dotyczącymi wędrówek z psem. Mówiąc wprost, dla nas turystów z czworonogami, wyznaczonych jest dosłownie kilka raczej bardzo krótkich szlaków, omijających widokowe wierzchołki, takie jak chociażby Tarnica. Nie przekreśla to jednak całego pasma, ponieważ spora część terenu leży poza granicami parku, co pozwala na swobodną wędrówkę. Dzisiaj opiszemy krótki, ale całkiem przyjemny szlak na szczyt Jeleniowaty, z którego można podziwiać wspaniałą panoramę na Bieszczady.

Wieża widokowa mierzy 34 m wysokości i zbudowano ją na szczycie Jeleniowatego (907 m npm) w 2020 roku. Jest to stalowo- drewniana konstrukcja, wykonana tak, że nawet osoby z lękiem wysokości nie powinny mieć problemu z pokonaniem 170 schodów prowadzących na najwyższą platformę widokową. Grzbiet Jeleniowaty leży w paśmie Bieszczadów Zachodnich ok. 2 km od granicy z Ukrainą. Nieopodal znajduje się miejsce pamięci mordu w leśniczówce Brenzberg, do którego zawędrujemy wracając ze szczytu. W 1944 roku oddziały UPA zamordowały tam 74 Polaków. 

Muczne czyli miejscowość, z której rozpoczniemy naszą wędrówkę leży trochę „na końcu świata” i do tej pory znane było z zagrody pokazowej żubrów oraz malowniczego szlaku na Bukowe Berdo. Nowa wieża widokowa stanowi nie lada atrakcję i ściąga jeszcze większą rzeszę głodnych widoków turystów. Aby dojechać do Mucznego musimy w Stuposianach opuścić drogę nr 896, bez problemu dojedziemy do Centrum Promocji Leśnictwa ponieważ prowadzi tam tylko jedna droga.

Przy dość nowoczesnym i sporym budynku ma początek nasz szlak, a raczej ścieżka. Samochód zostawiliśmy na bezpłatnym parkingu wzdłuż drogi. Byliśmy w Bieszczadach w tygodniu i w dodatku popołudniową porą, więc wolnych miejsc parkingowych było sporo. W pełni sezonu polecamy przyjechać rano, gdyż tak jak wspomniałam, szlak cieszy się dużą popularnością i parking szybko się zapełnia. Aby znaleźć się u stóp wieży widokowej musimy pokonać około 250 m przewyższenia na dystansie 1,5 km. Będzie więc pod górkę. Szczyt Jeleniowatego jest doskonale widoczny już z parkingu, wiadomo zatem, w którą stronę się kierować. Pomagają w tym również kartki z czerwonymi znakami. Z parkingu ruszyliśmy w kierunku lasu i widocznej wieży, przeszliśmy za budynek Centrum Promocji Leśnictwa i przeszliśmy przez niewielki mostek na potoku Muczny. Za drewnianym mostkiem od razu rozpoczęło się wyraźne podejście w górę. Szlak jest wyraźnie wydeptany i raczej nie ma możliwości zgubienia ścieżki. Wędrowaliśmy cały czas w górę, meandrując między drzewami. Na tym etapie nie doświadczymy widoków, gdyż gęsty las skutecznie ogranicza widoczność.

Po około 40 minutach marszu dotarliśmy na szczyt Jeleniowatego. Oprócz wieży widokowej znajduję się tam kilka drewnianych ławek i miejsce na ognisko. Przy wejściu na wieżę umieszczony jest regulamin, który wyraźnie zaznacza, że na konstrukcję niestety nie można wejść z psem. Będąc we dwójkę podzieliliśmy się, tak aby ktoś został na dole z Odim.

Z wieży roztacza się imponująca panorama obejmująca takie szczyty jak: Halicz, Bukowe Berdo, Krzemieniec, Wielka Rawka, Mała Rawka, Połonina Caryńska, Połonina Wetlińska, Smerek, Jawornik, Magura Stuposiańska, Dwernik Kamień, Otryt, Holica, Kamienna Laworta i mnóstwo szczytów w Ukrainie.

Co prawda, chmury trochę ograniczały horyzont, ale i tak pejzaże zachwycały. Usatysfakcjonowani tym co zobaczyliśmy, ruszyliśmy dalej. Będąc na szczycie Jeleniowatego nie musimy wracać tą samą trasą, ale możemy wydłużyć wędrówkę i udać się w kierunku leśniczówki Brenzberg. Z Jeleniowatego schodziliśmy delikatnie w dół i po około 15 minutach dotarliśmy do miejsca gdzie znajdowała się leśniczówka. Dzisiaj po budynku została tylko sterta kamieni. W 1944 roku doszło tutaj do mordu 74 Polaków. Haniebnego czynu dokonały oddziały UPA. W miejscu tych tragicznych wydarzeń umieszczone są tablice, na których można przeczytać o historii leśniczówki Brenzberg.

Dalsza wędrówka to raczej spokojny spacer przez las. Po około 2 km dotarliśmy do asfaltowej drogi, skręciliśmy w lewo i tym sposobem zamknęliśmy pętelkę. Całość zajęła nam niespełna 2 h i przeszliśmy w tym czasie jakieś 4,5 km. Jak widać opisany szlak nie jest zbyt długi, ani zbyt wymagający. Nie mniej jednak ma swoje zalety. Można iść z psem, z wieży fantastyczna panorama na Bieszczady i jest w sam raz jeżeli potrzeba nam relaksu, a niekoniecznie górskiej „wyrypy”.

PRAKTYCZNIE:

• start wycieczki przy Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem
• bezpłatny parking wzdłuż drogi
• podczas wycieczki kierujemy się zgodnie z czerwonymi oznaczeniami
• wstęp na wieżę widokową bezpłatny; zakaz wejścia z psem
• całość opisanego szlaku to 1,30h marszu i około 4,5 km
• link do trasy mapy.cz- https://pl.mapy.cz/s/jodacadura