Karkonosze – do źródeł Łaby
Przynajmniej raz w roku odwiedzamy Karkonosze. Powodów jest kilka. Po pierwsze w miarę swobodnie możemy wędrować tam z psem. Po drugie w mojej opinii, góry te oferują niezwykłe i niepowtarzalne widoki, a po trzecie licznie wytyczone szlaki dają ogromne możliwości wyboru tras, które można przemierzać godzinami. Karkonosze szczególnie przypadły nam do gustu jesienią i w zimie. W tym roku padło na późne lato lub jak kto woli wczesną jesień:). Tak czy tak ekscytacja rosła w miarę zbliżania się dnia wyjazdu, być może wynikało to z tego, że bardzo stęskniliśmy się za karkonoskimi panoramami. Mając już pewne „doświadczenie” w wędrowaniu po krainie Liczyrzepy tym razem wybraliśmy się na szlaki do naszych południowych sąsiadów. Odwiedziliśmy całkiem nowe dla nas miejsca jak i mieliśmy okazję zerknąć na znane tereny z zupełnie innej perspektywy. Był zachwyt, czasem zdziwienie i drobne rozczarowanie jak widać zakątek Ducha Gór jest pełen niespodzianek!
Zobacz więcej