Olperer Hutte i „wiszący most”

Olperer Hutte i „wiszący most”

Jednym z głównych celów pobytu w dolinie Zillertal był szlak prowadzący do schroniska Olperer Hutte. Widząc przepiękne zdjęcia w internecie i w przewodnikach, wyczekiwaliśmy idealnej pogody, która nie popsuje nam uczty dla zmysłów, ponieważ chcieliśmy delektować się niezwykłymi panoramami. W końcu nastał ten dzień! Piękne słońce, niebieskie niebo, brak mgieł snujących się w głębokich dolinach i chmur ograniczających widoczność. Idealnie! Wypatrzyliśmy też na mapie ciekawą pętelkę. Z samego rana pełni energii i z dreszczykiem emocji ruszyliśmy na szlak, aby przekonać się jak naprawdę wyglądają instagramowe ujęcia z „zawieszonego” gdzieś wysoko w górach mostu oraz panoramy z Olperer Hutte. Jesteście ciekawi, zapraszamy!

Zobacz więcej

Loading

Pfitscher Joch – na granicy Austrii i Włoch

Pfitscher Joch- na granicy Austrii i Włoch

Kolejny dzień to kolejna odwiedzona przez nas dolina. Tym razem wywiało nas do pięknej doliny Zamsergrund i na austriacko-włoską granicę, na przełęcz Pfitscher Joch, zwaną po włosku Passo Vizzi. Pogoda zapowiadała się fantastycznie więc chcieliśmy wykorzystać ją na 100%. Wybrany szlak zapowiadał się bardzo obiecująco, ale muszę przyznać, że wybór nie był łatwy, wszak w najbliższej okolicy sztucznego jeziora Schlegeisspeicher znaleźliśmy przynajmniej kilka innych szlaków, którymi mogliśmy wędrować z psem. Jak to się mówi: „góry nie uciekną”, a musieliśmy od czegoś zacząć eksplorację dopiero co poznawanego terenu. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę! A w okolice Schlegeisspeicher wróciliśmy już kilka dni później.

Zobacz więcej

Loading

Berliner Hutte- niezwykły klimat i cudne widoki

Berliner Hutte- niezwykły klimat i piękne widoki

Pierwszy dzień po przyjeździe traktujemy zwykle jako rozgrzewkę, ale jak zawsze dość aktywną. Jadąc pierwszy raz do doliny Zillertal zaopatrzyliśmy się w mapy i przewodniki dzięki, którym mieliśmy jakiś tam plan na wędrowanie. Był to raczej zarys ponieważ ilość dostępnych szlaków powalała na kolana. Niewielki Finkenberg, gdzie mieszkaliśmy położony jest w „raju” jeżeli chodzi o dostęp do kolejek linowych, szlaków startujących z dna doliny czy górskich dróg, którymi można dojechać w przepiękne miejsca i rozpocząć alpejską wędrówkę. Zdecydowaliśmy, że na początek udamy się do schroniska Berliner Hutte. Słyszeliśmy o jego fantastycznym położeniu i klimatycznym wnętrzu. Przyszedł czas aby się o tym przekonać na własnej skórze.

Zobacz więcej

Loading

Bonn-Matreier Hutte- z widokiem na Triglav

Bonn- Matreier Hutte- z widokiem na Triglav

Osttirol ciąg dalszy. Tak można zacząć opis kolejnej wycieczki po tym niezwykle pięknym i oferującym setki szlaków turystycznych zakątku Austrii. Będąc tam tydzień naprawdę ciężko zdecydować się, który szlak wybrać. Po prawej czy po lewej stronie doliny? Wejść na któryś z majestatycznych wierzchołków czy podejść do malowniczego wodospadu? Mając takie dylematy zdecydowaliśmy, że na początek odwiedzimy malowniczo zawieszone nad doliną schroniska. Jednym z takich miejsc, do których chcemy Was zabrać jest cudnie położone na wysokości 2750 m npm schronisko Bonn- Matreier. Panorama z tego miejsca jest powalająca, a przy dobrej pogodzie na horyzoncie możemy dostrzec najwyższy szczyt Słowenii czyli Triglav.

Zobacz więcej

Loading

Gletscherweg Innergschlöss- inny świat

Gletscherweg Innergschlöss- inny świat

Gletscherwerg Innergschlöss to przepiękny trekking do podnóża lodowca. Ten okrężny szlak to jedna z największych atrakcji w Parku Narodowym Wysokie Taury. Jest to bardzo malownicza, niewymagająca technicznie, choć kondycyjnie trochę już tak, trasa trekkingowa, która wiedzie do podnóża lodowcca Schlatenkees spływającego w otoczeniu najwyższych szczytów grupy Venediger z Großvenediger na czele. Wycieczka zaczyna się w sielskiej dolinie Tauerntal, następnie doprowadza do osady Innergschlöss, której zabudowy to oryginalnie zachowane budynki gospodarcze i mieszkalne, a na samym końcu wyprowadza w surowy, wysokogórski krajobraz, gdzie oko w oko możemy stanąć z potężnym lodowcem.

Zobacz więcej

Loading

Muhs-Panoramaweg-ścieżka nad Virgental

Muhs- Panoramaweg – ścieżka nad Virgental

Wróciliśmy w rejon Osttirolu! Pierwszy pobyt mimo przejścia kilku szlaków to tylko rekonesans i utwierdzenie się, że możliwości są tutaj ogromne. Dziś opis pięknego, okrężnego szlaku Muhs- Panoramaweg czyli pętli startującej w Prägraten am Großvenediger, wiodącej doliną Lasnitzental, do schroniska Laznitzenhutte i dalej nad malownicze jezioro Berger See nad którym przycupnięte jest klimatyczne schronisko Berger Hutte. Co w tej trasie było niezwykłego? Alpejskie panoramy z dominującym nad doliną Virgental, lśniącym w słońcu lodowcem w masywie Großvenedigera. Ścieżki trawersujące masyw Muhskögel, alpejska kolorowa roślinność, klimatyczne schroniska i błogi spokój przez cały dzień. Takie są właśnie Alpy.

Zobacz więcej

Loading

Lago di Braies- perła Dolomitów

Lago di Braies- perła Dolomitów

Choć tytuł wyraźnie zapowiada historię o malowniczym i pocztówkowym jeziorze Lago di Braies to na tym nie pozostaniemy i nie będzie to jedyna atrakcja dzisiejszego opisu. Oprócz relacji ze spaceru brzegiem turkusowego jeziora, który może być traktowany jako rozgrzewka przed ambitniejszymi trekkingami w górach, opiszę jeszcze kilka ciekawych miejsc w okolicy, co pozwoli miło spędzić dzień na granicy Osttirolu i włoskich Dolomitów. Gór oczywiście nie zabraknie ale nie wylejemy wiadra potu pokonując kolejne przewyższenia. Będą za to przyjemne spacery, trochę jazdy samochodem po górskich drogach i charakterystyczne ziemisto-kamienne konstrukcje ściągające ciekawych tego widoku turystów. Będzie się działo ! 

Zobacz więcej

Loading

Neualplseen- „alpejskie pojezierze”

Neualplseen- alpejskie pojezierze

Po chwilowym załamaniu pogody na niebie pojawiło się słońce czyli mieliśmy przed sobą piękny dzień w górach. Korzystając z poleceń osób, które chwilę wcześniej były w Osttirolu udaliśmy się do Lienz i stamtąd wyruszyliśmy w góry. Plan był taki aby dotrzeć na wysokość 2436 m npm do położonych u podnóża prawie 3-tysięcznego szczytu Schleinitz, górskich jezior. Kraina do której zmierzaliśmy to Neualplseen i nazywana jest „alpejskim pojezierzem” Będąc u celu mogliśmy przejrzeć się w krystalicznie czystych wodach 2 większych i kilku mniejszych jezior usytuowanych w boskiej scenerii wysokogórskich, alpejskich krajobrazów! Trekking był dość urozmaicony więc nudy na tym szlaku napewno nie było!

Zobacz więcej

Loading

Dolina Dorfertal i Dorfer See

Dolina Dorfertal i Dorfer See

Osttirol jest krainą oferującą fantastyczne możliwości trekkingowe. Co prawda jest to początek przygody z tym rejonem a ilość szlaków będących w zasięgu „wzroku” jest tak imponująca, że tygodniowy pobyt to zdecydowanie za krótko. Nie mniej jednak staraliśmy się maksymalnie wykorzystać czas i spędzaliśmy całe dnie na przepięknych wędrówkach. Dzisiaj chcemy zabrać Was do Doliny Dorfertal. Doliny, w której swoim tempem toczy się życie podporządkowane wysokogórskim warunkom, w której widoki na majestatyczne Alpy mamy na wyciągnięcie ręki, a górskie potoki chłodzą w upalne dni. Jeżeli będziecie w okolicy Kals am Großglockner koniecznie wybierzcie się na spacer doliną i odpocznijcie nad brzegiem jeziora Dorfer See.

Zobacz więcej

Loading

W królestwie Wielkiego Dzwonnika

W królestwie Wielkiego Dzwonnika

Wycieczka, która od jakiegoś czasu chodziła nam po głowie to pokonanie szlaku z Kals am Grossglöckner do Studlhutte czyli schroniska położonego u podnóży najwyższego szczytu Austrii – Grossglöcknera. Sam szczyt póki co jest totalnie poza naszym zasięgiem więc chcieliśmy choć trochę „liznąć” tego czego doświadczają wspinacze ciągnący zmierzyć się z górą. Zaznaczę już na wstępie, że będzie czego doświadczać! Opisywany fragment szlaku należy do najłatwiejszego etapu wyprawy ale dla  nas, turystów z psem był bardzo ekscytujący i przede wszystkim obfitujący w nieziemskie panoramy, a Grossglöckner to tylko jeden z wielu bohaterów tej wyprawy. Góry, potoki, łąki, alpejskie kwiaty i świstaki to wszystko to co można tutaj zobaczyć.

Zobacz więcej

Loading