Lackowa- 997 i ściana płaczu

Lackowa-997 i ściana płaczu

Kapryśna pogoda, zamknięte granice i nieczynne hotele sprawiły, że tegoroczną majówkę spędziliśmy w moich rodzinnych stronach i ruszyliśmy na szlaki Beskidu Sądeckiego i Niskiego. O ile sądeckie ścieżki znamy chyba już na pamięć tak Beskid Niski jest jeszcze dla nas krainą nieodkrytą. Jego eksplorację rozpoczęliśmy „z grubej rury”, bo od zdobycia najwyższczego szczytu pasma leżącego w granicach Polski, a mowa tutaj o Lackowej. Wejście na wierzchołek było również dołożeniem cegiełki do projektu Beaglowej Korony Gór Polski, który przyznam, ostatnio  nieco wyhamował. O Lackowej przeczytaliśmy dużo informacji, a szczególnie często powtarzająca się dotyczyła najbardziej stromego podejścia w całych Beskidach. Hmm….Beskid Niski i jakieś przepaściste podejścia??? Cytując przysłowie, że „ w każdej legendzie jest ziarno prawdy” postanowiliśmy sprawdzić to na własnej skórze.

Zobacz więcej

Loading