Jaworze- na granicy dwóch Beskidów

Jaworze- na granicy dwóch Beskidów

Dalekie wycieczki zawsze są fascynujące ale czasem „pod samym nosem” mamy miejsca, których nie doceniamy i trochę pomijamy. Dzisiaj będzie właśnie o takim miejscu, które leży w Górach Grybowskich, na pograniczu Beskidu Niskiego i Sądeckiego. Mogę powiedzieć, że tutaj stawiałam swoje pierwsze kroki w górach. Tutaj też wycieczki obfitowały w smaki dzieciństwa takie jak jeżyny czy borówki zbierane wprost z krzaków rosnących przy szlaku, a  trud górskiej wędrówki wynagrodzony był kiełbasą pieczoną przy ognisku. Takie proste rzeczy, a w głowie zostają na całe życie i kształtują nas jako dorosłych. Dzisiaj chciałam pokazać Wam trochę moich rodzinnych stron. Zawsze były jakieś czarowne, nierzadko odległe rejony, a nie pisałam o tym co najbliżej. Będzie sentymentalnie ale i pięknie, bo nieraz już się przekonaliśmy, że mało popularne miejsca często okazują się perełkami czekającymi na odkrycie. Odkrywamy zatem Góry Grybowskie. 

Zobacz więcej

Loading