Jałowiec, z widokiem na Babią Górę
Na Jałowcu byliśmy 2 razy. Jesienią i zimą. Zawsze przy pięknej pogodzie. I zawsze na szlaku panowały pustki. Wędrowaliśmy zgodnie z niebieskimi znakami z Zawoi- Wełcza. Dlaczego tam tak mało turystów? Nie wiem….Może szlak jest mało atrakcyjny? Może mało widokowy? Może cel sam w sobie „ nijaki”, skoro w sąsiedztwie panuje Babia Góra. Nic z tych rzeczy jednak się nie zgadza, oprócz towarzystwa Diablaka. Z psem na Babią górę w Polsce nie pójdziemy ale jeżeli chcemy zobaczyć i przyjrzeć się z bliska jej majestatycznym północnym stokom to wejście na Jałowiec dostarczy wrażeń i niezapomnianych widoków. A że na szlaku spokój i brak turystów, przynajmniej po opadach śniegu w marcu to chyba dobrze!
Zobacz więcej